Kajtuś trafił do nas z ulicy Emilii Platter jako mały, wystraszony dzikusek. Na początku chował się, obserwował świat z bezpiecznej odległości i nie bardzo wiedział, czego się spodziewać, ale szybko pokazał, że pod tą nieśmiałością kryje się prawdziwy koci dzieciak — ciekawski, odważny i spragniony miłości.

Dziś Kajtuś to zupełnie inny kotek: oswojony i ufny, kochający kontakt z człowiekiem, pełen energii i radości życia, a także ogromny żartowniś i zaczepialski mały łobuziak. Uwielbia zabawy, biegi, gonitwy i… zaczepianie starszych kotów. Nawet jeśli czasem dostanie od nich prztyczka w nos, bo nie każdy ma ochotę na jego kocie rozrabianie — Kajtuś się nie zraża.

To koci dzieciak z sercem wojownika i duszą komika. Kajtuś szuka domu, który, np. ma już aktywnego, energicznego kota, który będzie chciał się bawić albo szuka super towarzysza do życia pełnego kocich wygłupów. To kociak, który wniesie do domu mnóstwo śmiechu, energii i czułości. Jeśli marzysz o kocim przyjacielu, który rozkręci każde towarzystwo i rozkocha w sobie od pierwszych mruczeń — Kajtuś jest idealny.